Zespół Szkolno-Przedszkolny im. Romualda Traugutta w Grzymiszewie

Zespół Szkolno-Przedszkolny im. Romualda Traugutta w Grzymiszewie

POZNAJ POLSKĘ / LUBLIN

    16 października 2022r. uczniowie klas 4-8 wyruszyli na trzydniową wycieczkę do Lublina dofinansowaną przez rządowe Przedsięwzięcie Ministra Edukacji i Nauki pn. „Poznaj Polskę”. W wyjeździe uczestniczyło 50 uczniów pod opieką 4 nauczycieli.  

   W południe dotarliśmy do Lublina, gdzie spotkaliśmy panią przewodnik. Na kolorowych schodach Zamku Lubelskiego pani Sylwia opowiedziała historię zamku i zaproponowała poznanie miasta poprzez grę miejską. Podzieleni na grupy, rozwiązywaliśmy zagadki i krzyżówki mając w ręku mapę miasta. Wszystkie zespoły wywiązały się z zadania i po rozwiązaniu zagadek udaliśmy się na degustację cebularza, czyli lubelskiego przysmaku wywodzącego się z kuchni żydowskiej. Następnie udaliśmy się na dalsze poznawanie historycznego zespołu architektoniczno-urbanistycznego.  Kościół pod wezwaniem świętych Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty wybudowany został w latach 1586-1604, z myślą o przybyłym wówczas do Lublina zakonie jezuitów. Świątynia jezuitów stała się katedrą w 1805 r., po utworzeniu diecezji lubelskiej. Po zniszczeniach, jakie przyniosła druga wojna światowa, katedra została odbudowana i w takiej postaci możemy ją podziwiać do chwili obecnej. 

     Po wejściu do środka  przyjrzeliśmy się  wspaniałemu wyposażeniu świątyni. W prezbiterium podziwialiśmy XVII w. ołtarz wykonany z czarnej gruszki libańskiej, w którym znajdują się złote rzeźby świętych. Wisiały również dwa barokowe obrazy, Ostatnia wieczerza i Uczta Heroda.        

 Odwiedziliśmy także Bazylikę oo. Dominikanów, która jest jednym z najcenniejszych obiektów sakralnych w Lublinie. Kościół i klasztor ufundował w 1342 r. król Kazimierz Wielki. W murach kościoła w 1569 r., po podpisaniu unii lubelskiej, odprawiono nabożeństwo dziękczynne, w którym uczestniczył król Zygmunt August. Świątynia już wtedy cieszyła się międzynarodową sławą za sprawą umieszczenia w niej relikwii Krzyża Świętego, jednych z największych na świecie. Z obecnością relikwii jest związanych wiele zadziwiających i cudownych wydarzeń. Według jednej z legend, procesja z relikwiarzem uratowała miasto od tragicznego pożaru w 1719 r. Niestety, w 1991 r. przechowywane w kościele przez stulecia relikwie zostały skradzione. Zespół klasztorny dominikanów w Lublinie jest zabytkiem, któremu przyznano Znak Dziedzictwa Europejskiego. 

     Kolejnym punktem naszego zwiedzania była Kaplica Trójcy Świętej. Znajdująca się na Wzgórzu Zamkowym XIV-wieczna kaplica jest jednym z najważniejszych miejsc w Lublinie. Decydują o tym rusko-bizantyńskie malowidła, którymi w 1. poł. XV w. król Władysław Jagiełło nakazał ozdobić jej wnętrze. Wśród wizerunków świętych oraz scen biblijnych mogliśmy dostrzec  freski przedstawiające samego Władysława Jagiełłę, jedyne podobizny króla wykonane za jego życia. Ostatnim miejscem naszego zwiedzania było Muzeum Jana Pawła II na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tam też zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia przy pomniku Papieża. Po dniu pełnym wrażeń pojechaliśmy do hotelu „Relax” w Lublinie, gdzie mieliśmy obiadokolację i zakwaterowanie. 

    Drugiego dnia, w towarzystwie Pani przewodnik, pojechaliśmy do Nałęczowa – miejscowości typowo uzdrowiskowej. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Sanatorium Stare Łazienki. Jest to najładniejszy budynek w mieście, a jego historia związana z działalnością Pałacu Małachowskich, którzy pomyśleli o zbudowaniu pierwszego profesjonalnego sanatorium w Nałęczowie, które działa do dzisiaj. Spacerując po Parku Zdrojowym dotarliśmy do Pijalni Wód Mineralnych i Palmiarni. Mieliśmy okazję spróbować trzy ujęcia źródlanej wody: Miłość, Barbarę i Celiński. W Nałęczowie odwiedziliśmy także Muzeum Bolesława Prusa i Muzeum Stefana Żeromskiego. Tuż przed sanatorium Książę Józef znajduje się ławeczka z pomnikiem Bolesława Prusa. Mogliśmy przysiąść i zrobić pamiątkowe zdjęcie. Odwiedziliśmy pijalnię czekolady Wedla, zakupiliśmy pamiątki i wróciliśmy do Lublina. 

    Ostatni dzień naszej wycieczki spędziliśmy w Kazimierzu Dolnym. Towarzyszyła nam Pani Sylwia, która potrafiła zainteresować każdego swoimi opowieściami i strojem odpowiednim do czasów, o których opowiadała. Kazimierz Dolny to miasto artystów, kolorowych kogutów i zakochanych. Spacer w słońcu rozpoczęliśmy od ciekawego  i bardzo widokowego rynku. Na każdym jego rogu zerkały na nas kazimierskie koguty.  Z jednej strony otaczały nas skromne podcieniowe domy, a z drugiej zachwycały bogatym zdobieniem kamienice. Nie trudno się domyślić, że te 400- letnie kamienice kiedyś należały do bogatych kupców, a w dodatku do dwóch braci Przybyłów.  
Na środku rynku stoi drewniana zabytkowa studnia, a w oddali góruje nad miastem kościół farny i najlepszy punkt widokowy na Kazimierz, czyli góra Trzech Krzyży. Natomiast porządku w Kazimierzu pilnuje pies Werniks, którego pomnik dumnie spogląda na rynek. Głaskaliśmy go po nosie, żeby jeszcze kiedyś do Kazimierza powrócić. 
Kazimierz Dolny to wręcz bajkowe miasto  z wydrążonymi wąwozami. Do jednego z nich udaliśmy się meleksami , był to wąwóz Korzeniowy Dół. Spacerując po dnie wąwozu, przez 700 metrów towarzyszyły nam wysokie, wręcz pionowe lessowe ściany. Na krawędzi wąwozu zawisły wysokie drzewa, których korzenie tworzyły finezyjne kształty. 

    Na kolejnym wzgórzu Kazimierza zwanym Wietrzną Górą, pięknie prezentowały się mury klasztoru Franciszkanów. Na wzgórze wchodziliśmy po długich zakrytych schodach. Klasztorne mury zdobiły piękne malowidła stacji drogi krzyżowej. 

   W Kazimierzu zakupiliśmy regionalne koguty i udaliśmy się na obiad. Po pożegnaniu z Panią przewodnik wyruszyliśmy w drogę powrotną. Zmęczeni, pełni wrażeń powróciliśmy do Grzymiszewa. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś odwiedzimy urokliwą ziemię lubelską. 

 

WWW.ZSPGRZYMISZEW.PL © 2009  CMS           Odwiedzin: 1565036

projektowanie stron www